środa, 4 maja 2011
wentylacja a szczelność okien
Aby wentylacja funkcjonowała poprawnie w danym pomieszczeniu musi być przepływ odpowiedniej ilości powietrza, który polskie normy określają w m3 na godzinę. Te wartości różne są w zależności od finkcji pomieszczenia, wiadomo, że kuchnia oraz łazienka muszą mieć większy przepływ powietrza niż pokój mieszkalny, co nie znaczy, że można pozwolić, aby nie spełniał on podanych norm, gdyż ustalono je w trosce o zdrowie ludzi. Między innymi dlatego, że przy niewystarczającej wentylacji często na scianach pojawia się pleśń, a to, oprócz wyjątkowo nieprzyjemnego wyglądu i zapachu, może także być przyczyną chorób, w tym także tych najcięższych. W niektórych budynkach z tzw. "starego budownictwa" cała wentylacja opierała się na tym, że zastosowane tam materiały budowlane i okna, które były na ogół nieszczelne umożliwiały non-stop cyrkulację powietrza. I niestety, czasem mając dobre intencje i chcąc poprawić warunki mieszkaniowe, można w takim budynku zahamować tę naturalną wentylację. Wystarczy, że wstawi się nowe okna, a przecież te produkowane dzisiaj są nieporównywalnie bardziej szczelne. A wtedy przepływ powietrza, który dotychczas był możliwy dzięki nieszczelnym oknom, zostanie zahamowany i może w niedługim czasie dojść do zawilgocenia, a to sprawia, że pleśń ma dobre warunki do rozwoju. Wymyślono już jednak takie technologie oraz materiały budowlane Gdańsk, aby możliwe było przywrócenie równowagi pomiędzy wentylacją a szczelnością. Mamy więc do wyboru zamontowanie nawiewników na oknach, wyprofilowanie tzw. mikro-uchyleń albo też funkcję rozszczelnienia. Najgorsze jednak w tym jest to, że przecież chcieliśmy podnieść wartość swojego mieszkania i kupiliśmy lepsze okna, a w tym wypadku chyba bardziej by nam się opłacało znaleźć taki sklep z materiałami budowlanymi, w którym sperzedawanoby produkty nie spełniające swojej funkcji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz